sobota, 30 czerwca 2007

Wybor nieruchomosci - dom blisko szkoly

"Szukam mieszkania w Chicago, ewentualnie taniego domu na przedmieściach. Muszą tam koniecznie być dobre szkoły i ma być bezpiecznie..."

przeczytałem w email od Pani Moniki, która skontaktowała się ze mną kilka dni temu, zainspirowana jednym z wpisów na blogu. Umówiliśmy się na spotkanie w moim biurze nieruchomości i spędziliśmy kilka godzin rozmawiając z Panią Moniką i jej mężem o ich planach, marzeniach i możliwościach finansowych. Mieszkają oni blisko Chicago, mają dwie małe córeczki i chcą kupić swój pierwszy dom. Zastanawiali się oni nad różnymi rejonami, myśleli głównie o Addison albo Algonquin i nie mogli się zdecydować. Addison było preferowane przez męża Pani Moniki, lecz były tam mniejsze i droższe domy. Wybór padł w końcu na Algonquin. Panią Monikę szczególnie zainteresował jeden z domów tam zlokalizowanych. Podobał się on jej głównie ze względu na wysoko ceniony dystrykt szkolny #300. W podjęciu decyzji pomogła rozmowa z sąsiadką mieszkająca obok domu na sprzedaż, która jest nauczycielką w miejscowej szkole. Panie dłuższą chwilę spędziły rozmawiając o plusach i minusach okolicy. Miejscowa szkoła, tak gorąco polecana przez nauczycielkę, zyskała aprobatę Pani Moniki i następnego dnia decyzja o kupnie właśnie tego domu została podjęta.

Bliskość i jakość szkół jest istotnym czynnikiem, decydującym o wyborze nieruchomości dla rodzin z dziećmi. Warto zebrać jak najwięcej informacji o szkołach znajdujących się w najbliższym sąsiedztwie potencjalnej inwestycji. Najlepiej jest zasięgnąć opinii znajomych, którzy od podszewki znają okolicę przez nas rozważaną. Zachęcam też do skorzystania z informacji dostępnej na internecie.

Poniższe strony zawierają mnóstwo przydatnych informacji pomocnych w wyborze szkoły dla naszych milusińskich:

Interactive Illinois Report Card - strona przedstawiająca rezultaty testów i inne wskaźniki poziomu szkół w Illinois.

Great Schools - Przewodnik dla Rodziców - gdzie można znaleźć i porównać szkoły w Illinois i innych stanach.

National Center for Education Statistics - statystyczna baza danych z informacją i opisami szkół i dystryktów szkolnych.

Community Watch - gdzie można sprawdzić, czy w pobliżu mieszka skazany za napastowanie dzieci przestępca.

National Alert Registry - to strona map, adresów, nazwisk i zdjęć przestępców - sex offenders, dająca możliwość sprawdzenia dowolnego adresu szkół, przedszkoli i domów.

Mam nadzieje, że tych kilka drobnych porad, chociaż trochę pomoże Państwu w podjęciu decyzji i wyborze idealnej dla Was okolicy.

Arkadiusz Sobotka

Expert Real Estate, Inc.

Kupic najpierw dom ? Zaczac od sprzedazy starego domu ? Co robic?

Czy kupić dom już dziś czy raczej zaczekać aż rynek nieruchomości się poprawi?
Czy uda mi się sprzedać mój dom, w którym teraz mieszkam?

To są ostatnio często zadawane mi pytania.



Rynek nieruchomości w Chicago aktualnie znieruchomiał i niełatwo jest dziś sprzedać dom. Jeżeli chcemy lub musimy się przeprowadzić mamy dwie opcje: możemy najpierw kupić lub najpierw sprzedać.

Jeżeli kupimy najpierw to mamy ryzyko podwójnych płatności za nowy i stary dom. Jest jednak więcej czasu, aby wybrać nasze następne lokum bez presji, pośpiechu i szybkiej przeprowadzki. Niestety, kiedy już kupimy nowy, wymarzony dom, to nasz stary niekoniecznie sprzeda się szybko i będziemy wtedy spłacać dwie pożyczki. Jeżeli jednak szukamy unikalnego domu i zależy nam na nim bądź też znajdujemy super okazyjne kupno to może nie być innego wyjścia. Na szczęście ładne i atrakcyjne domy dalej znajdują nabywców, zwłaszcza jeżeli są realnie wycenione i odpowiednio promowane przez doświadczonego agenta, który wie co robi.

Druga opcja to najpierw sprzedać obecnie posiadany i dopiero wtedy szukać następnego. Wielu sprzedających wybiera tą opcję, bo mogą być spokojni, że nie będą obciążeni zbyt dużymi spłatami i będą mieć pieniądze na downpayment czyli pierwszą wpłatę. Problemem jest jednak fakt, że niekoniecznie znajdziemy na czas nowy dom i wtedy nie będziemy mieli gdzie mieszkać.

Każdy musi sam sobie odpowiedzieć na to trudne pytanie i określić co jest dla niego lepsze.

Rynek nieruchomości ostatnio obfituje w super okazje. Widziałem ostatnio murowany 3-sypialniowy dom zabrany przez bank, idealny do remontu, w cenie poniżej $180,000 znajdujący się w ładnej dzielnicy Franklin Park, blisko Chicago i dobrych szkól. Jeszcze do niedawna, taka cena byłaby nie do pomyślenia, a dziś można na takim domu nieźle zarobić, bo inne, sąsiednie domy sprzedają się w cenach powyżej $230,000, a nawet więcej. To jest idealna inwestycja dla kogoś, kto chce dom kupić i odremontować, trochę w nim pomieszkać i wtedy sprzedać z niezłym zarobkiem. Inny, ogromny murowany 4-sypialniowy dom w Bloomingdale z niesamowitym widokiem na malownicze jezioro i warty ponad $400,000, wrócił właśnie na rynek i jest do wzięcia za jedyne $350,000.

Faktem jest, że nieruchomości nie mogą rosnąć na wartości o 10-20% rok w rok i że są okresy wolniejsze, kiedy ceny nie rosną wcale. Z drugiej strony, sprzedając teraz poprzedni dom za niezła, choć niewygórowaną, cenę otwieramy sobie drzwi do kolejnej, intratnej inwestycji. Rynek nie pozostanie spokojny na zawsze, a kiedy się przebudzi, będzie za późno, aby skorzystać z tego co dzisiaj oferuje. Bardzo ostrożnie podchodziłbym do idei zakupu domu w celu natychmiastowej odsprzedaży, ale jeżeli planujemy w nim chwilę pomieszkać to właśnie teraz znajdziemy okazje naprawdę godne uwagi. Sugerowałbym konsultację z profesjonalnym agentem sprzedaży nieruchomości i dokładna analizę tego co chce się przez zakup osiągnąć.



Arkadiusz Sobotka


Expert Real Estate, Inc.

Mortgage - Pozyczka na dom - jak wybrac najlepsza?

Decyzja zapadła - postanowiłeś kupić dom. Gratulacje! Masz już agenta ale nie wiesz co dalej?

Kiedy szukamy domu, w Chicago czy na przedmiesciach, to dobrze jest się do tego przygotować i sprawdzić czy kwalifikujemy się na pożyczkę, jaki jest nasz kredyt i na jaką kwotę pożyczki możemy sobie pozwolić. Kiedy już znajdziemy nasz wymarzony dom i będziemy chcieli dać ofertę z pomocą wybranego wcześniej agenta, trzeba będzie do niej dołączyć list z banku lub firmy pożyczkowej potwierdzający przyznanie nam pożyczki czyli mortgage.

1. Pierwszy krok to wybór agenta pożyczkowego czyli loan officer. Aby go znaleźć najlepiej skorzystać z polecenia i popytać się znajomych, czy nie znają może dobrego agenta pożyczkowego. Twój agent nieruchomości zazwyczaj ma nieomal codzienny kontakt z różnymi bankami i może ci polecić sprawdzonego i sumiennego loan officer, który pomoże nam w uzyskaniu pożyczki na dom czyli mortgage i odpowie na wszelkie związane z tym pytania.

2. Następny krok to sprawdzenie historii kredytowej. Punktacja kredytowa, określana mianem FICO score jest kluczem do niskich procentów i najkorzystniejszych programów. Oscyluje ona pomiędzy 350 a 850 punktów i optymalnie powinna przekraczać 700 punktów, aby uzyskać preferowane i najlepsze warunki pożyczki.

3. Kolejny krok to wybór programu i rodzaju pożyczki. Banki i firmy pożyczkowe oferują dziesiątki programów i rolą agenta od pożyczek jest pokazanie naszych opcji i służba pomocą w wyborze najlepszego w naszej sytuacji programu. Możemy wybrać pomiędzy 15 i 30-letnimi pożyczkami ze stałym lub zmiennym procentem. Zazwyczaj stały procent jest najbezpieczniejszy, ale jeżeli planujemy przenosić się znowu za kilka lat, zmienny procent oszczędzi nam sporo pieniędzy i obniży miesięczne płatności. Pamiętać należy, że konkurencyjny procent na pożyczce to tylko jeden z elementów dobrego finansowania.

4. Następnie zdecyduj się, na jaką pierwszą wpłatę czyli downpayment możesz sobie pozwolić. Zapytaj, jaki będzie wymagany minimalny downpayment i jak wpłynie na płatności jego zwiększenie. Pożyczki bez pierwszej wpłaty mogą być też oferowane lecz im większy downpayment wpłacasz tym mniejsze będą spłaty miesięczne.

5. Loan officer sprawdzi też, jaka jest stopa procentowa na dzień dzisiejszy i obliczy miesięczne spłaty i maksymalna kwotę pożyczki na jaką się kwalifikujesz. Maksymalna pożyczka jest uzależniona od twojego dochodu, stopy procentowej i wysokości downpayment ale definitywnie nie powinno się przekraczać poziomu płatności , z którym dobrze się czujesz.

6. Należy również porównać warunki, na jakich pożyczka jest udzielana. Zapytaj o koszty aplikacji (raportu kredytowego i wyceny) oraz koszty uzyskania pożyczki - closing cost. Trzeba sprawdzić, czy będzie wymagane ubezpieczenie pożyczki - Private Mortgage Insurance-PMI i czy podatki od nieruchomości - real estate tax będą wliczone w pożyczkę czy też płacone osobno.

7. Pożyczka powinna być zamknięta na czas i bez niespodzianek na closingu.

Każdy klient ma inne oczekiwania i potrzeby, ale mam nadzieje, że kilka tych kilka powyższych sugestii pomoże w wyborze najlepszego i odpowiedniego w Twojej sytuacji finansowania.





Arkadiusz Sobotka - Realtor

Expert Real Estate, Inc.

środa, 27 czerwca 2007

Arkadiusz Sobotka - Agent sprzedazy nieruchomosci Chicago Illinois

Rynek nieruchomości w Chicago i sekrety pomyślnych inwestycji to jedne z wielu moich zawodowych pasji, które od lat pogłębiam, pilnie śledząc najnowsze trendy na rynku i biorąc czynny udział w życiu środowiska Real Estate stanu Illinois. Jestem członkiem Multiple Listing Service (MLS), National Association of Realtors oraz Chicago Association of Realtors.

Jako Realtor, oferuję profesjonalną pomoc w zakresie sprzedaży i kupna nieruchomości, domów oraz mieszkań w Chicago i na przedmieściach. Specjalizuje się w efektywnej sprzedaży domów, wykorzystując do tego unikalne techniki promocji, dzięki którym nawet trudne do sprzedaży nieruchomości szybko znajdują nabywców.

Dla tych, którzy szukają domu lub chcą dobrze zainwestować proponuję bardzo
ciekawą ofertę nieruchomości zabranych przez banki, domy do remontu i spadkowe w atrakcyjnych cenach często dużo poniżej rynkowej wartości.

Współpracuje z doskonałym zespołem profesjonalistów, którzy razem ze mną czuwają nad tym, aby moi klienci bezstresowo przechodzili przez wszystkie etapy procesu sprzedaży i kupna nieruchomości.

W swojej praktyce sprzedaży nieruchomości pracuję nad tym, aby cele moich Klientów zostały zrealizowane zgodnie z ich marzeniami, pragnieniami i potrzebami.

Sprzedaż domu i kupno nowego to proces, który rozgrywa się na wielu płaszczyznach. Właśnie dlatego z największą starannością i uwagą indywidualnie podchodzę do każdego Klienta.
Domy są nie tylko długoterminową inwestycją ale też miejscem, gdzie rodzina tworzy swój świat, łącząc tradycję z postępem i nowoczesnością i gdzie budowane są fundamenty na stabilną finansową przyszłość.

Sprawdź moje oferty i dołącz do grona usatysfakcjonowanych Klientów, którzy z moją pomocą zrealizowali swoje plany i marzenia. Doświadczenie, kompetencja oraz bogaty wybór ofert rezydencji, domów, mieszkań, condominium oraz townhouse zapewnią Państwu pełną satysfakcję z korzystania z moich usług. Wynegocjuję najkorzystniejszą cenę nieruchomości. Gwarantuję profesjonalną, sprawną i solidną obsługę transakcji. Pomagam również uzyskaniu kredytów mieszkaniowych i pożyczek na domy.

Proszę o kontakt w celu dopasowania atrakcyjnych ofert do Państwa preferencji oraz umówienia się na prezentację nieruchomości. Mój numer telefonu to (773) 968-4461.

Z przyjemnością odpowiem na na wszelkie Państwa pytania.

Dziękuję bardzo i życzę miłego dnia.

Arkadiusz Sobotka


Domy zabrane przez banki w Chicago

Rynek nieruchomości w Illinois aktualnie bardzo zwolnił i przyczynia się to do wzrostu liczby domów zabieranych przez banki ich właścicielom. Ten proces, określany jako foreclosure, jest jak najbardziej realny wśród Polonii. Nie jest to popularny temat do dyskusji, ale wielu naszych rodaków jest nim dotkniętym.

Domy bankowe były już od dawna często kupowane i remontowane przez polskich inwestorów. Odbywało się to jednak przeważnie w tańszych i mniej atrakcyjnych dzielnicach. Niestety obecnie coraz więcej się widzi domów zabieranych Polakom i wielu Rodaków je faktycznie traci. Robią oni niewiele, aby tego uniknąć i czekają czasem zbyt długo ze sprzedażą domu, nawet jeśli popadają w problemy. Nie każdy bowiem wie, ze można zwrócić się do banku o redukcje miesięcznych spłat z powodu trudności finansowych lub spadku zarobków. W ekstremalnych przypadkach, kiedy dom jest już zabierany przez bank, to zanim jeszcze zostanie on sprzedany, można uzyskać zgodę na redukcje zadłużenia, jeżeli pójdzie za mniej niż suma obciążającej go pożyczki hipotecznej. Należy wtedy zwrócić się o poradę do prawnika i skorzystać z usług doświadczonego agenta, który wie jak takie transakcje poprowadzić.

Arkadiusz Sobotka

Expert Real Estate, Inc.


Komentarz jest odpowiedzią na post :Foreclosure - domy zabrane przez bank, iluzja czy rzeczywistosc?Dużo ostatnio czytam o zjawisku, które po angielsku nosi nazwę "housing bubble" czyli bańka mieszkaniowa. Zauważalny jest spadek cen i zwiększenie liczby domów wystawionych na sprzedaż w niektórych okolicach. Proces sprzedaży domów stał się trudniejszy.Wygląda to dosyć groźnie, bo jak podaje ABC News tylko w maju 2007 ponad 176 tysięcy właścicieli domów dostało zawiadomienie, że proces zabierania ich domu czyli foreclosure został rozpoczęty.....



niedziela, 24 czerwca 2007

Sprzedaz domu ktory nie moze znalezc kupca, na rynku nieruchomosci Chicago i Illinois

Rynek nieruchomości w Chicago definitywnie zwolnił czyli jak się to czasem określa po prostu "znieruchomiał". Domy i mieszkania wystawione na sprzedaż nie idą i długo stoją na rynku. Dotyczy to nie tylko Chicago ale też całego Illinois. Ze smutkiem muszę przyznać, że historia sprzedaży domu Pani Marii opisana w poprzednim wpisie, zdarza się nieomal codziennie. Jadąc przez przez Chicago czy przedmieścia nieraz pewnie zwrócili Państwo uwagę na setki tablic przed domami z napisem "For Sale". Fakty są takie, że obecny rynek nieruchomości cechuje to, że o wiele łatwiej jest dom kupić po fantastyczniej cenie niż go sprzedać.

Mnóstwo jest niesprzedanych domów, które miesiącami czekają na nabywcę. Czas mija i sprzedający zaczyna się niepokoić, cena domu zostaje zredukowana a do tego jeszcze właściciel nieraz musi się już przeprowadzić i często też kupił już drugi dom. Bywa, że sprzedający popada w poważne problemy finansowe, które się kończą odebraniem mu domu przez bank lub przymusową jego sprzedażą za niską cenę.

Rodzi się pytanie czy są sposoby, aby tego tego uniknąć ?

W mojej praktyce nieraz się zdarza, że przychodzą do mojego biura nieruchomości ludzie, których domy nie tylko się nie sprzedały ale też których nikt nie oglądał gdy były na rynku. Często są to piękne domy w dobrych okolicach i brak pokazów jest dla wielu sprzedających totalnym zaskoczeniem. Stają się zdesperowani, bo chcą i często muszą sprzedać ale nie mogą.

Istnieje kilka fundamentalnych zasad, które należy wziąć pod uwagę, zanim wystawimy dom na sprzedaż.

1. Nasz dom MUSI się pozytywnie wyróżniać spośród innych, podobnych domów.
Warto jest poprosić o pomoc doświadczonego agenta, aby obejrzał nasz dom i doradził co dobrze by było naprawić, aby minimalnym kosztem podnieść atrakcyjność domu. Czasem bywa tak, że obcując przez lata z usterką, już jej zwyczajnie nie zauważamy.
Nie trzeba jednak wpadać w panikę, jeżeli okaże się, że prac remontowych jest dużo a my zwyczajnie nie chcemy już inwestować w remont albo nie mamy na to pieniędzy. Jest jednak wielu kupujących, którzy polują na takie okazje jak nasz dom, a nam może się to i tak opłacać przy niemałych kosztach materiałów budowlanych i robocizny.

Warto pamiętać, że kupujący będzie oceniał nasz dom zarówno pod kątem usterek, jak też jego prezencji. Powinno się zwrócić uwagę na szczegóły, naprawić drobne usterki, trzymać dom w stanie ładu i porządku oraz co bardzo ważne, zadbać o otoczenie przed domem. Pierwsze wrażenie robi nieraz ogromna różnice a zadbany trawnik i czyste okna mogą być decydującym elementem i przysłowiową kropką nad i.

Na rynku jest dużo poradników , które oferują podpowiedzi, jak przygotować swój dom do zakończonej sukcesem sprzedaży. Jeden z nich to:

Dress Your House for Success: 5 Fast, Easy Steps to Selling Your House, Apartment, or Condo for the Highest Possible Price!


2. O ile wygląd i stan domu jest istotny to najważniejszym czynnikiem dla kupującego jest cena, za która chcemy sprzedać dom.

Wygórowana i za wysoka cena zniechęca do oglądania i zarówno kupujący jak i agenci, dom ten ignorują i wybierają inne, bardziej konkurencyjne cenowo. W rezultacie dom się nie sprzedaje i zdesperowany właściciel drastycznie opuszcza cenę i dopiero wtedy może go sprzedać. Nie każdy bowiem zdaje sobie sprawę z faktu, że wystawiając za realna cenę rynkowa przyciągamy więcej kupujących, uzyskamy więcej ofert i w rezultacie szybciej i drożej sprzedamy.

Wyceniając więc dom trochę niżej uzyskujemy w rezultacie większa cenę sprzedaży w krótszym czasie. Profesjonalny agent może nam doradzić najlepsza strategię odpowiednią do naszej sytuacji. Zrobi on dla nas analizę rynku i sprawdzi jaka jest przyczyna blokująca sprzedaż domu. Zastosuje skuteczny marketing i efektywną promocję domu, co wsparte realną ceną, doprowadzi do szybkiego zamknięcia transakcji czyli closingu.

Z każdej sytuacji jest wyjście i czasami nawet niewielka zmiana może zdziałać cuda. Każdy dom prędzej czy później znajdzie właściciela. Trzeba jednak zadać sobie pytanie, czy stać nas na to, aby czekać i czekać marząc o wysokiej cenie. To jest pytanie, na które każdy sprzedający musi sam znaleźć odpowiedź.

Życzę miłej i słonecznej niedzieli.

Arkadiusz Sobotka

Expert Real Estate, Inc.

sobota, 23 czerwca 2007

Pare slow o mnie - historia niesprzedanego domu.

Dzisiaj chciałam napisać parę słów o mnie.

Z wykształcenia jestem geografem i lingwistą z typowym umysłem kobiety renesansu. Moje pasje ostatnio oscylują na pograniczu socjologii, psychologii internetu i wielokulturowości bardzo szeroko pojętej.

Mieszkam w Chicago od wielu lat i z prawdziwą ciekawością przyglądam się dynamice przemian jakim podlega. Sweet Home Chicago, a w nim jakże barwna i fascynująca prawie milionowa polska społeczność.

Moje losy w Chicago to typowa emigrancka droga przez obcy kulturowo i językowo kraj.
Zderzenie z rzeczywistością było bardzo brutalne, pracowałam w zawodach o jakich mi się nie śniło, pamiętam do dzisiaj wrażenie kompletnej bezradności gdy kilka dni po przyjeździe do Chicago sprzątałam jakiś dom i czteroletni amerykański szkrab coś do mnie mówił a ja nie rozumiałam ani słowa.

Przez te wszystkie lata spotkałam w Chicago setki ludzi, wysłuchałam niezliczonej ilości historii, zrobiłam setki zdjęć i jestem dumna z nas Polaków w Chicago. Głęboko wierze, ze w każdym tkwi ogromny, czekający na odkrycie potencjał.

Ten blog powstał z potrzeby serca, wierzę że z pomocą Pana Arka i Państwa uda nam się wyczarować coś niezwykłego, płynny dynamiczny obraz świata Polonii.
Zapraszam do współpracy, zapraszam do pisania o swoich doświadczeniach z nieruchomościami. O domach marzeń, o rzeczach które są ważne, o codzienności.
To temat rzeka i każde najmniejsze doświadczenie jest cenne bo pomaga nam zrozumieć siebie, swoje decyzje.

Pana Arkadiusza Sobotka poznałam zupełnie nieoczekiwanie. Moja przyjaciółka z dzieciństwa, której wspomniałam o swoim pomyśle powiedziała, że jeśli chcę zrozumieć rynek Real Estate to powinnam mieć wsparcie w kimś, kto jest specjalistą. Wtedy padło nazwisko Pana Arka, który po wieloletniej współpracy z rodziną Beaty stał się przyjacielem rodziny.

Rozmowa z Panem Arkiem to była czysta przyjemność. Znacie Państwo na pewno to doświadczenie, gdy rozmawiacie z pasjonatem i nagle jego pasja zaczyna zmieniać nasz sposób postrzegania świata. Otwierają się nowe okna i nowe możliwości, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia. To był wlaśnie ten rodzaj rozmowy, wyprawa w świat nieruchomości widziany jego oczami - oczami, które widzą nie tylko cudowne okazje ale i wilcze doły, które dla mnie laika, są zupełnie niezauważalne.


Ta pasja, skupienie na jakości i profesjonalizm zawojowały mnie zupełnie, zrozumiałam dlaczego Beata tak gorąco polecała mi Pana Arka.Cechuje go niezwykła umiejętność słuchania i rozumienia tego o czym mówimy. Pozwala na podejmowanie własnych decyzji, nie tworzy muru. Rozmawiając z nim odniosłam wrażenie, że jest świetnym doradcą, który pozwala klientowi zrozumieć jak działa rynek i cały czas potrzeby klienta stawia jako priorytet #1.

Beata opowiedziała mi uroczą historię swojej Mamy, która po wielu latach w Chicago zdecydowała, że wraca do Polski. Pan Arek został poproszony o pomoc i zaczęła się wielka rodzinna debata nad tym za jaką cenę dom wystawić na sprzedaż. Mama była nieugięta i pamiętając wszystkie dobre chwile w tym domu i emocje z tym związane, domagała się ceny, która odbiegała o dobre $30.000 więcej od cen domów w jej okolicy. Na nic się zdały przekonywania rodziny, że będą problemy ze sprzedażą domu. Znam dobrze mamę Beaty i wiem, że ta urocza starsza Pani ma cechy, przy których najwięksi dyktatorzy to łagodne baranki. Pan Arek poproszony o swoją opinie na ten temat zasugerował niższą ale realna cenę i starsza Pani nie przyjęła do wiadomości jego zdania.

Od tego punktu cała historia potoczyła się bardzo ciekawie - mama Beaty obrażona na cały świat, który nie rozumie jak bardzo wartościowy jest jej dom, zadzwoniła do innego agenta, który zanim zobaczył dom zgodził się na cenę, którą ona chciała. Doszło do spotkania i na każde pytanie agent odpowiadał, że nie będzie problemu, że będzie świetnie, że dom szybko się sprzeda i że nie powinna się martwić opinią rodziny. To było dokładnie to co chciała usłyszeć Mama Beaty (a co nie miało pokrycia w sytuacji na rynku) i umowa wystawienia domu na sprzedaż została zawarta.

Minęło 3 miesiące, zbliżał się czas wyjazdu na stałe do Polski, a dom dalej nie został sprzedany. Mama Beaty martwiła się całą sytuacją, rodzina starała się unikać tematu, który stawał się drażliwy i gdy umowa z agentem wygasła pojawiło się pytanie co dalej zrobić z domem. Zaniepokojona całą sytuacja, Mama zadzwoniła do Pana Arka i wspólnie zastanowili się nad tym co można zrobić, aby jak najszybciej sprzedać dom. Głównym powodem, dla którego dom nie znalazł nabywcy była zbyt wysoka cena, wiec wspólnie zmienili cenę domu na realna.
Dom trafił od nowa na rynek, tym razem z niższą ceną i znalazł nowych wlaścicieli w niespełna miesiąc.

Od tego czasu Pan Arek został oficjalnie uznany za przyjaciela rodziny i jest polecany wszystkim znajomym , a historia sprzedaży domu Mamy trafiła do rodzinnego skarbca opowieści rodzinnych.

piątek, 22 czerwca 2007

Foreclosure - domy zabrane przez bank, iluzja czy rzeczywistosc?

Dużo ostatnio czytam o zjawisku, które po angielsku nosi nazwę "housing bubble" czyli bańka mieszkaniowa. Zauważalny jest spadek cen i zwiększenie liczby domów wystawionych na sprzedaż. Proces sprzedaży domów stał się trudniejszy i bardziej długotrwały.

Wygląda to raczej groźnie, bo jak podaje ABC News tylko w maju 2007 ponad 176 tysięcy właścicieli domów dostało zawiadomienie, że proces zabierania ich domu czyli foreclosure został rozpoczęty. Jest to o około 90% więcej niż rok wcześniej i średnio jeden na 656 właścicieli ma z tym problem.

Brzmi to bardzo niepokojąco i zastanawiam się ilu Polaków w Chicago stoi u progu katastrofy, gdy ich sytuacja ekonomiczna, wzrost podatków i zmiany procentu na pożyczce okazują się niebezpieczne i doprowadzają do progu bankructwa.

Obserwuje co się dzieje z małżeństwem znajomych, którzy na fali niskich procentów wzięli druga pożyczkę na dom i zupełnie nieoczekiwanie stanęli przed obliczem bankructwa.
Naprawdę walczą, pracują obydwoje po 14 godzin na dobę, dzieciaki wychowują się na dobrą sprawę same, a oni coraz bardziej i coraz intensywniej się kłócą, narasta konflikt, bo nie mają zupełnie czasu dla siebie ani na rozrywkę a mimo to ich długi coraz bardziej rosną.

Szukałam informacji o tym, czy istnieją jakieś sensowne sposoby wyjścia z takiej sytuacji, przefinansowanie pożyczki, umowa z bankiem i nie znalazłam zupełnie nic w języku polskim. Czyżby problem foreclosure był tak minimalny w naszym polonijnym środowisku, że nie warto o tym pisać ? Mam nadzieje, ze tak właśnie jest :)

Panie Arku jak to wygląda realnie w naszym polonijnym środowisku i jakie są możliwości wyjścia z takiej sytuacji?

czwartek, 21 czerwca 2007

Domy marzen - piekne i stylowe domy polskich emigrantow.

Mam dzisiaj trochę czasu i przeglądam sobie polskie strony o domach, architekturze i dekoracji wnętrz. My Polki naprawdę lubimy swoje domy i mamy niezwykły dar tworzenia niebanalnych aranżacji przestrzeni, nastrojowych i zaskakujących.


Moja mama latami wyobrażała sobie swój dom, mieszkała w bloku typowym polskim klocku z wielkiej płyty, dziuple powtarzające się w nieskończoność ale ona potrafiła temu blokowemu niejakiemu mieszkaniu nadać swój styl i delikatność kruchej japońskiej porcelany. Kwiaty, koronkowe firanki i dbałość o każdy najmniejszy detal, raj na 52 metrach kwadratowych w czasach plastyki i masówki z modą zmieniającą się co sezon.


Teraz po wielu latach ma w końcu swój wymarzony dom w ogrodzie, z sadzawką z japońskimi koi, z różami, które kwitną przepięknie tego lata, z ziołowym ogrodem i stadami żab i jaszczurek na kamieniach. Jej sen się spełnił i dobrze jest wierzyć w to, że na każdą z nas gdzieś czeka dom marzeń, ze słońcem zaglądającym o świcie przez okna, zapachem kawy i świadomością, że każdy najmniejszy detal to spełnienie naszych pragnień.


Dlatego chyba zaczęłam pisać ten blog bo wierze, że warto i należy walczyć o swoje marzenia.

Emigracyjne życie nie jest łatwe i wymaga szczególnie od nas kobiet wielu wyrzeczeń, my potrzebujemy domu i korzeni, a nasze rodziny mamy, babcie, zastępy ciotek i kuzynek zostały w Polsce. Wiec bardzo często jesteśmy pozostawione same sobie z niezaspokojoną potrzebą kontaktu i brakiem czasu na zwykłe babskie rozmowy o rzeczach ważnych i zupełnych banałach.
Jesteśmy przebojowe, dobrze wykształcone i silne ale każda z nas potrzebuje swojego własnego prywatnego świata gdzie nie ma dostępu zło, gdzie można ściągnąć maskę i zanurzyć się w krainę banalnych- niebanalnych rozmyślań o naszych wyśnionych domach.

Znalazłam kwartalnik który mi się spodobał, a którego chyba nie widziałam na chicagowskim rynku. Magazyn nazywa się Twój Dom - kwartalnik dla Polaków mieszkających w USA. Można w nim znaleźć całą mase ciekawych artykułów o aranżacji przestrzeni i innych sprawach związanych z życiem w USA. Stare numery są dostępne do czytania w wersji online i znajdują się w Archiwum ( kliknij na słowo "więcej" to otwiera spis poszczególnego numeru).

W tym kwartalniku jest też ciekawy dział Domy Polaków ,a w nim domy ze snów polskich emigrantów które swoją wysmakowaną stylistyką i klasą rozbijają w pył mit o tym, że polska emigracja żyje w "bejzmentach". Zjawiskowe domy i niebanalne historie życia ich właścicieli.
Gorąco polecam i w głębi duszy żałuje, że nie znalazł się tam ani jeden dom z Illinois.



Kupno sprzedaz nieruchomosci - agenci real estate - anioly czy demony ?

Kupno i sprzedaż domu jest momentem, kiedy zapadają ważne życiowe decyzje, których konsekwencje będziemy ponosić przez lata, dlatego też wzbudzają one wielkie emocje i dużo wątpliwości.

Rynek nieruchomości aktualnie zdaje się być mało przewidywalny: zmienia się oprocentowanie pożyczek, w zaskakujący sposób rosną podatki i tak naprawdę nikt nie potrafi przewidzieć jak zachowa się gospodarka w ciągu najbliższych kilku lat. Wielu ludzi niespodziewanie znalazło się w niekorzystnej sytuacji bowiem ma za duże płatności jak na swoje możliwości finansowe. Co za tym idzie są zmuszeni do szybkiej sprzedaży domu i w rezultacie na rynku pojawia się bardzo dużo nieruchomości w cenach o 10 - 20 a nawet więcej procent poniżej ich prawdziwej rynkowej wartości. To jest okazja dla inwestorów, aby nabyć dom za dobra cenę, choć może to być ryzykowne. W przeszłości jednak wartość nieruchomości rosła średnio o 6% rocznie, wiec nie wszystko stracone. Kluczowa jest jednak pomoc i porada zaufanego agenta sprzedaży nieruchomości.

Zastanawiam się dzisiaj nad tym, co powinno charakteryzować dobrego agenta Real Estate.
Co jest ważne, na co zwracać uwagę, jaką praktyczną role odgrywają agenci realnościowi w procesie kupna i sprzedaży nieruchomości?

Przyznam szczerze, że do bardzo niedawna myśląc o ludziach sprzedających domy, jawił mi się przed oczami obraz nachalnych sprzedawców, którzy chcą mi wcisnąć kit, coś czego nie chce , a co przyniesie im zysk.

Rozmawiałam wczoraj z moja przyjaciółką z Toronto o roli agenta realnościowego i o tym zawodzie jako takim i ona w pewnej chwili powiedziała: " Wiesz, ja nie mogłabym sprzedawać domów, bo musiałabym okłamywać ludzi, ja się do tego nie nadaje, jestem na to za mało przebojowa."

I wtedy jak grom z jasnego nieba uderzyła mnie myśl o tym, że ja też tak myślałam i wielu ludzi tak nadal myśli i zaczęłam się zastanawiać skąd się to wzięło ?

Jaki jest społeczny odbiór tej grupy zawodowej ?

Czy ja traktuje agentów Real Estate jak profesjonalistów czy moje zaufanie jest ograniczone ?

Komu bym bardziej zaufała kobiecie czy mężczyźnie w roli doradcy od nieruchomości?

Czy zdjęcia na wizytówkach agentów straszą czy przyciągają ? Czy kobiety czują się zagrożone widząc w ogłoszeniu agenta Real Estate zjawiskowo piękną dziewczynę ?

W jaki sposób ten czy inny agent urasta do pozycji naszego agenta ? Co sprawia, że powierzamy komuś nasz los, że pozwalamy wystawiać nasz dom i pozwalamy żeby występował w naszym imieniu ?

Na ile to gra przypadku, na ile rola poleceń, na ile reklama, która niewiele ma wspólnego z jakością serwisu, a bardzo dużo z ilością pieniędzy wydanych na nią.

Jak odróżnić profesjonalistę, który wie co robi, zna rynek, potrafi go analizować, potrafi nas słuchać i rozumie to co słyszy ?

Mój ideał agenta Real Estate to agent profesjonalista, świadomy swojej wiedzy, dumny z tego co robi i cały czas zgłębiający tajniki zawodu. Agent-partner, którego wynajmuje, któremu płace za jego wiedze i do którego mam zaufanie mogę być spokojna, że jeśli będę chciała zrobić coś ekstremalnie głupiego, nie będzie się bał powiedzieć - hej kobieto, zwolnij, zastanów się co robisz i i przemyśl to jeszcze raz.

Fakty są takie, że od tego z jakim agentem pracujemy, zależy sukces lub porażka naszej inwestycji. Dom wystawiony na sprzedaż można opisać na 100 różnych sposobów, słowa budują obrazy i to dzięki dobremu opisowi z 60 000 lub więcej ofert, agent pomaga nam wybrać potencjalne domy do oglądania i kupna. Prezentuje on nam opisy i zdjęcia listingów, które budzą zainteresowanie domem albo zniechęcają do niego.
Agent reprezentując nas spisuje kontrakt pomiędzy nami a kupującym/sprzedającym, maluje słowami to co się wydarzy i jeśli jest dobry i wie co robi, to potrafi napisać umowę tak, że daje nam możliwość manewru w sytuacji awaryjnej.

Tysiące drobiazgów, które albo dają nam komfort i świadomość, że jesteśmy w dobrych rekach, albo dają nam miesiące i czasami lata tkwienia w sytuacji bez wyjścia.

Wybór agenta wydaje się być ekstremalnie ważny. Ja jestem osobą, która zwykle kwestionuje wszystko, sprawdza i szuka na własną rękę. Lubię jednak w dziedzinach, o których mało wiem, mieć oparcie w profesjonaliście - pasjonacie zawodu, który czuje bluesa i wie co w trawie piszczy i nie pozwoli, żebym sobie zrobiła krzywdę. I taki ktoś jest wart każdego centa, którego mu płacimy.

Przeglądając strony RE znalazłam informacje, że przy jednej transakcji kupna czy sprzedaży nieruchomości bierze udział 20-30 specjalistów różnych dziedzin i wszyscy oni w mniej lub bardziej pośredni sposób koordynują swoje działania z twoim agentem. Niesamowita sieć powiązań, których centralnym punktem jest twój agent wybrany osobiście przez Ciebie do roli anioła stróża-strażnika twojej przyszłości.

Innymi słowy mówiąc, mamy do czynienia z sytuacją, gdzie profesjonalny i świadomie wybrany agent, może uczynić Twoje życie prostym i szczęśliwym a nieodpowiedni może je zatruć.

Właściwy agent to twój anioł spokoju a nieodpowiedni jest demonem chaosu...
Tylko jedno bardzo ważne pytanie Jak ich rozróżnić ???

Jakieś pomysły ?:)

Domy marzen - nielatwa sztuka wyboru.

Szukałam ostatnio ciekawych grafik i znalazłam jeden projekt dotyczący domów, który mi się niezwykle spodobał. Domy marzeń wyczarowane przy pomocy Photoshopa i wyobraźni, która zdaje się nie mieć granic, zwariowane i niezwykłe budzą radość i skłaniają do myślenia czym naprawdę jest dom. Niestety nie mogę wkleić tutaj żadnej z tych prac ale zachęcam do odwiedzin galerii domów niezwykłych które przenoszą nas w krainę, gdzie nawet niebo nie stanowi limitu naszych możliwości mieszkaniowych.
Mój największy faworyt to dom wyrastający ze skał z dachami jak kopuły prawosławnych cerkwi, a skałki wyglądają jak żywcem wyjęte z podkrakowskich jurajskich wapiennych dolinek.


Bizarrchitecture - The unique dream houses you'd like to own.

I niezwykły filmik z bardzo nastrojową muzyką z ujęciami najpiękniejszych miejsc na Ziemi.

sobota, 16 czerwca 2007

MLS - Slownik Real Estate, oferty nieruchomosci na sprzedaz - system informacji o nieruchomosciach

MLS (Multiple Listing Service ) to skrót, który bardzo często pojawia się na stronach agencji nieruchomości. Jest to sieciowa baza najnowszych danych o wszystkich nieruchomościach, jakie są wystawione na sprzedaż w interesującej nas okolicy lub przedziale cenowym.

Dostęp do tej bazy danych mają tylko licencjonowani brokerzy i agenci real estate akredytowani przez National Association of Realtors. Korzystając z sieci MLS agent wie o każdej nieruchomości oferowanej przez wszystkie biura. Agent promując dom wprowadza go do systemu MLS, opisuje go i robi serię zdjęć i informacja o tym, że nasz dom jest na sprzedaż jest dostępna do tysięcy agentów i setek tysięcy potencjalnych nabywców. To pomaga sprzedać nasz dom i znaleźć ten, którego szukamy.


Dla zainteresowanych samodzielnym szukaniem domu i dostępem do ofert opcja jest korzystanie ze stron agentów, gdzie są umieszczane są opisy wszystkich domów. Polecam niezły system dostępu do MLS, który każdy może używać: Wyszukiwarka MLS. Sprawdziłam kilka domów w Chicago i jestem pod wrażeniem skuteczności szukania i ilości detali.

piątek, 15 czerwca 2007

Free Hugs Campaign - darmowe usciski

Mój przyjaciel nie czuje się dzisiaj zbyt dobrze i szukając coś dla niego trafiłam na przesympatyczną " Free Hugs Campaign" rozpoczętą w Australii jednym nagraniem video, które w niewiarygodny wręcz sposób w ciągu roku pobiło rekordy oglądalności (15 milionów odsłon) na YouTube rozpoczynając ogólnoświatowy ruch free hugs (darmowe przytulenie).



Dużo radości życzę :)

Pulapki zaciagania kredytow pod zastaw domu.

Znalazłam kilka książek które dokładam do listy do przeczytania, jedna z nich wydaje mi się szczególnie interesująca; "All About Mortgages: Insider Tips to Finance Your Home" napisana przez Julie Garton-Good.

Zastanawiam się nad suma, która mogę bez problemu przeznaczyć na spłatę domu i nad tym jak duży zapas pieniędzy powinnam mieć, żeby nie wpędzić się w tarapaty w razie jakiejś nieoczekiwanej sytuacji kryzysowej.

Zaczyna mnie straszyć słowo foreclosure, które brzmi bardzo groźnie i jest chyba najczarniejszym scenariuszem jaki sobie można wyobrazić kupując dom.

Foreclosure to sytuacja, gdy kredytobiorca zaciągający pożyczkę hipoteczna pod zastaw domu nie jest w stanie spłacać pożyczki i bank występuje na drogę prawna w celu odebrania domu.
Zupełna ostateczność ale patrząc na strony Real Estate, takich domów zabranych przez banki właścicielom jest całkiem sporo na rynku i często ich ceny są poniżej realnej rynkowej wartości.

poniedziałek, 11 czerwca 2007

Kupno domu i jak to się robi w Chicago ....

Dzisiaj podjęłam ważną decyzję - kupuję dom. Mam już dosyć zmian i przenoszenia się z miejsca na miejsce, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że teraz jest najlepszy okres na tego typu inwestycje, wiec postanowiłam sprawdzić jak jest naprawdę.

Kilka pytań na które nie znam jeszcze odpowiedzi:

Na jaki dom się zdecydować ? W jakiej okolicy?

Czy wybrać kupno domu, mieszkania czy też może townhouse?

Jaka wziaść pożyczkę i ile musiałabym wpłacić pierwszej wpłaty?

Jaka jest różnica pomiędzy zmiennym a stałym oprocentowaniem ?

Czy wynająć agenta realnościowego czy raczej nastawić się na domy wystawione na sprzedaż przez właściciela ?

Daje sobie pół roku na znalezienie domu marzeń i mam nadzieje, że w tym czasie uda mi się dowiedzieć dużo i poznać ludzi, którzy zechcą podzielić się swoimi doświadczeniami z przygód z Real Estate w Chicago.